środa, 29 maja 2013

Nowa podpórka dla fikusa

Fikus znowu dosyć intensywnie rośnie. Nowe liście stają się coraz większe i nabierają masy. Żeby nie było problemów z utrzymaniem właściwego kierunku wzrostu, podarowałem fikusowi nową podpórkę.


ficus benjamin


Na dworze nadal chłodno i mokro. Ziemia nie wysycha tak szybko jak wcześniej, dlatego od ostatniego wpisu podlewam drzewko co drugi dzień. W tym tygodniu robię również przerwę w nawożeniu.

czwartek, 23 maja 2013

Trzecie przycinanie fikusa

W tym tygodniu fikus zaskoczył mnie tempem swojego rozwoju. Po wielu dniach odpoczynku i zbierania sił ponownie nadszedł czas na wypuszczanie nowych liści. Tym samym postanowiłem przyciąć kolejną gałązkę, która psuła proporcje rośliny, a jej dalszy przyrost był bezcelowy (w kontekście "inwestowania" w wysokość fikusa). Nawet jeżeli chcieli byśmy wykorzystać ją jako sadzonkę na nowe drzewko, to i tak osiągnęła już wystarczającą wielkość. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć roślinę tuż przed cięciem i zaraz po nim, wraz z odciętą już gałązką.


przycinanie fikusa


przycinanie fikusa


przycinanie fikusa


Ze względu na fakt, że roślina nie ma jeszcze wystarczająco grubego pnia w swojej górnej części, rozważam powrót do wstawienia podpórki. W swoim naturalnym środowisku fikus ma nieco więcej czasu na wzmacnianie głównego pnia i rozwija również boczne gałęzie. Dlatego przy tak odmiennym od naturalnych warunków prowadzeniu rośliny musimy ją nieco wesprzeć.




Na dworze zrobiło się teraz chłodniej. Po weekendowym przesuszeniu ziemi podlałem fikusa dwa dni temu około 70 ml wody, a następne podlewanie (tym razem z dodatkiem nawozu) planuję na dzisiaj.

niedziela, 19 maja 2013

Piąty pomiar wysokości fikusa i składniki sukcesu

Tak jak pisałem ostatnio, fikus po gwałtownym wzroście nieco przyhamował i ostatnie dni przeznaczył na pogrubianie i usztywnianie głównego pnia. Jeszcze do wczoraj potrzebował podpórki żeby stać w miarę prosto... Wczoraj postanowiłem podpórkę zlikwidować i dokonać kolejnego oficjalnego pomiaru. Ostatni pomiar odbył się ponad miesiąc temu i byłem bardzo ciekawy nowego wyniku. O szczegółach napiszę już za chwilę. Wcześniej chciałem poinformować o zmianach na blogu, które wprowadzałem w ciągu ostatnich dni. Zauważyłem, że niektóre informacje (kluczowe przy hodowaniu własnego drzewka) mogą być interesujące dla wielu osób i aby ułatwić ich odnajdywanie stworzyłem osobną stronę - Składniki sukcesu - na której te informacje będą łatwo dostępne i do których będę tworzył odnośniki w wielu postach. Mam nadzieję, że zainteresowanym osobom ułatwi to korzystanie z bloga. A teraz już wyniki pomiaru ...


wysokość fikusa


wysokość fikusa


Na pierwszym zdjęciu wydaje się, że fikus ma 40 cm. Niestety byłyby to małe oszustwo. Aby pomiar był precyzyjny obróciłem roślinę tak, aby w najwyższym miejscu znajdowała się blisko miarki. Okazało się, że w tej chwili fikus ma 38,5 cm. W porównaniu do 32 cm miesiąc temu, mamy całkiem niezły progres. Oby tak dalej... :)



Jeżeli chodzi o podlewanie, to w ostatnim tygodniu podlewałem drzewko codziennie około 70 ml wody, a cztery dni temu dodatkowo do wody dodałem porcję 10 ml nawozu. W weekend postanowiłem zrobić przerwę w podlewaniu i nieco przesuszyć i przewietrzyć ziemię. Korzenie muszą kiedyś trochę odetchnąć...

piątek, 10 maja 2013

Fikus bonsai, drzewko mandarynkowe, papirus i ... nawóz

Główny projekt, czyli fikus benjamina, po ostatnim gwałtownym wzroście i wytworzeniu nowych, olbrzymich jak na obecną skalę tego drzewka liści, zatrzymał się w miejscu i odpoczywa. Ze względu na dosyć wysokie temperatury w tym tygodniu i suche powietrze, podlewałem go codziennie, a dwa dni temu zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego posta, podałem kolejną porcję nawozu. Do tej pory nigdy nie opisywałem co oznacza używane przeze mnie określenie "nawóz dżdżownicowy". Ogólnie rzecz ujmując jest to środek naturalny, którego produkcja opiera się na procesie metabolizmu dżdżownic. Dżdżownice przetwarzając obornik znacznie wzbogacają go w składniki pokarmowe, a także powodują znaczny wzrost liczby drobnoustrojów korzystnie wpływających na wzrost roślin. Osoby zainteresowane takimi preparatami bez problemu powinny odnaleźć je w sklepach lub działach ogrodniczych supermarketów.


Tym czasem w oczekiwaniu na następny ruch naszego fikusa benjamina, uzupełniłem pozostałe podstrony tego bloga o nowe zdjęcia. Stworzyłem także nową podstronę poświęconą papirusowi, a dokładniej przedstawiającą krok po kroku w jaki sposób możemy papirusa rozmnożyć:

Papirus - jak rozmnożyć papirusa
Drzewko mandarynkowe - nowe zdjęcia

Prezentowany w głównym wątku fikus benjamina nie jest moim jedynym fikusem. Eksperymentuję z tymi roślinami już od kilku lat i w trakcie tego czasu udało mi się wyhodować kilka ciekawych okazów. W części postów, będę zamieszczał zdjęcia i uwagi dotyczące innych roślin, z których udało mi się stworzyć coś nietypowego :) Niektóre z nich, nawiązując do tematu, są mniej lub bardziej udanymi próbami stworzenia z fikusa benjamina drzewka bonsai. Sami ocenicie jak bardzo te próby są udane...


fikus bonsai fikus bonsai


Na poniższych zdjęciach ten sam fikus przesadzony już do nieco większej doniczki. Nie jestem przekonany co do koloru naczynia, ale ogólny wygląd drzewka znacznie się poprawił:


fikus bonsai fikus bonsai

środa, 8 maja 2013

Zbyt duży fikus benjamina

Jednym z głównych moich celów jest wyhodowanie możliwie najwyższego fikusa benjamina w jak najkrótszym czasie. Jednak co robić w sytuacji kiedy fikus, którego hodujemy już od lat, przybrał rozmiary zbytnio ograniczające naszą przestrzeń życiową? Odpowiedź jest prosta - jeżeli nie chcemy się pozbywać rośliny możemy ją znacznie przyciąć. Proces odwrotny do wzrostu ma tę zaletę, że jest błyskawiczny i nie musimy czekać miesiącami na wymierne efekty :) Przy tym, jeżeli mamy ochotę poeksperymentować, możemy włożyć ucięte gałązki do naczynia z wodą i poczekać, aż wypuszczą korzenie. Jedyne o czym musimy pamiętać (wiem to z własnego doświadczenia), to gałązki nie mogą być zbyt duże. Jeżeli włożymy grube, zdrewniałe gałązki do wody, prawdopodobieństwo wypuszczenia korzeni będzie niewielkie. Później tak przygotowane sadzonki możemy zasadzić w jednej doniczce i spróbować swoich sił w zaplataniu kilku roślin i zrastaniu pni. Postaram się przeprowadzić taki proces w ramach tego bloga.


Znaczne przycięcie korony naszego drzewa powinno również pozytywnie wpłynąć na jego przyszły wygląd. Roślina po cięciu najczęściej zagęszcza ulistnienie i staje się bardziej zwarta, a młode listki nadają jej świeżości. Pozostaje kwestia tego kiedy takiego przycięcia dokonać, a także naszych obaw o to, że kwiatek się na nas obrazi i na przykład zrzuci wszystkie liście... Jeżeli chodzi o porę roku, to podobno najlepsza jest wiosna, która charakteryzuje się tym, że dni są coraz dłuższe, a światło jest kluczowe jeżeli chodzi o wzrost większości roślin. Ja osobiście nigdy nie miałem skrupułów i ciąłem wszystkie swoje fikusy (a mam ich kilkanaście) wtedy gdy dochodziłem do wniosku, że ich wygląd nie do końca mi odpowiada. Nigdy żaden nie miał mi tego za złe. Oczywiście nie zagwarantuję, że każdy fikus dobrze zniesie każde przycinanie, ale pamiętajmy, że rośliny nie dążą do samounicestwienia. Jeżeli do tej pory fikus rósł dobrze i po przycięciu będziemy się nim zajmowali tak jak wcześniej, to nic złego nie powinno się wydarzyć.

wtorek, 7 maja 2013

Liście fikusa coraz większe

Z prawdziwa satysfakcją, ale i niepokojem obserwuję coraz większy rozmiary nowych listków (zaznaczone na zdjęciu). Satysfakcją, bo fikus rośnie i widać postępy, a z niepokojem bo liście zrobiły się na tyle duże, że podpórka będzie konieczna przez dłuższy czas... Nie chcę być posądzany o brak obiektywizmu, dlatego powstrzymam się na razie od wykonania kolejnego pomiaru wysokości do chwili, aż pień bez podtrzymywania będzie się utrzymywał pionowo.


Wyraźnie widać także przyrost gałązki na dole, którą zaznaczałem na poprzednim zdjęciu. Uciął bym ją już teraz gdyby nie fakt, że drzewko nadmiernie by wyłysiało. Znaczne zredukowanie powierzchni liści prawdopodobnie wpłynęło by również hamująco na wzrost całej rosliny. Czekam zatem na pojawienie się kolejnych nowych liści


fikus benjamina


Wczoraj i dzisiaj podlałem drzewko na tyle żeby w podstawce pojawiła się odrobina wody. Jutro podlewanie będzie wzbogacone dżdżownicowym nawozem.

3P6JG6PGZCXH

poniedziałek, 6 maja 2013

czwartek, 2 maja 2013

Dalszy rozwój fikusa

Wstawienie podpórki okazało się bardzo trafnym posunięciem. Dzisiaj nowe listki są już duże i roślinie ciężko było by je utrzymać "w pionie". Przyrost widoczny jest również w bocznej gałązce, którą zaznaczyłem na zdjęciu. W tej chwili na cięcie jest jeszcze trochę za wcześnie, ale jak fikus się wzmocni i ustabilizuje główny pień, to trzeba będzie się jej pozbyć.


ficus benjamin fikus benjamina


Intensywny wzrost wymaga wspomagania. Dzisiaj podlałem fikusa wodą z dodatkiem naturalnego nawozu (dżdżownice). Przydało by się jeszcze tylko trochę więcej słońca...

I na koniec tego posta chciałem przeprosić osoby zainteresowane walką z wełnowcem. Nadal nie zdobyłem się na podanie zakupionego wcześniej preparatu. Problem w tej chwili jeszcze nie jest palący - larwy wełnowca zauważyłem w tej chwili tylko na dwóch liściach i dlatego tak bardzo się z tym nie spieszę. Ale nie jest to jedyny powód. Drugi jest taki, że preparat trzeba wymieszać z niewielką ilością wody i spryskać liście, a do tego potrzebna jest odpowiednio mała butelka. Jak tylko zdobędę odpowiednią, przystąpię do zabiegu.