
Dzisiaj delikatne podlewanie, ale już samą wodą. Na weekend dam mu trochę spokoju, a na początku przyszłego tygodnia czas na drugi oficjalny pomiar i ogólne zdjęcie prezentujące całą roślinkę. Mam też przygotowany plan, jak dalej prowadzić naszego fikusa, ale o szczegółach napiszę jutro lub pojutrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz