niedziela, 12 marca 2017

Fikus benjamin przycinanie

fikus benjamin przycinanie
Fikus benjamin jest stosunkowo szybko rosnącą rośliną. Z tego względu powinien być regularnie przycinany. Dzięki zabiegowi przycinania będzie lepiej wyglądał i zajmował mniej miejsca, którego w naszych mieszkaniach zwykle brakuje. A nawet gdy zależy Ci by Twoja roślina osiągnęła spore rozmiary, to i tak warto o przycinaniu fikusa benjamina pamiętać...

Powodów by przycinać fikusa benjamina jest kilka. Pierwszy i najważniejszy, to dbanie o wygląd rośliny. Nieprzycinany fikus benjamin będzie miał wyciągnięte w stronę światła długie pędy. Z biegiem czasu na ich znacznej części zrzuci liście, a zielone pozostaną jedynie wierzchołki gałązek. Nie wygląda to zbyt pięknie, a przecież jedną z głównych przyczyn, dla których otaczamy się roślinami w domu są względy estetyczne... Co zatem zrobić by uniknąć takiej sytuacji? A jeżeli już wystąpiła, to jak jej przeciwdziałać? Tu z pomocą przychodzi nam właśnie przycinanie. Zabieg przeprowadzany regularnie powoduje, że fikus zagęszcza koronę i wypuszcza większą liczbę mniejszych liści. Dzięki przycinaniu wierzchołkowych pędów, sygnał do wzrostu otrzymują te boczne. Ich wzrost przyczynia się do poprawy wyglądu rośliny, która zaczyna bardziej przypominać drzewko niż nieregularny krzak - a na tym najczęściej nam zależy.

Jednak nie każdy fikus benjamina prowadzi się w ten sam sposób. Wszystko zależy od efektu końcowego jaki chcemy osiągnąć, a także miejsca, które wybierzemy dla swojej rośliny. W jednym przypadku zależy nam na wyhodowaniu dużego drzewa, które będzie stało na podłodze i wypełniało sporą przestrzeń wokół. W innym, naszym celem może być stosunkowo niewielkie drzewko bonsai stojące na biurku, półce lub parapecie. Fikus benjamin jest pod tym względem rośliną bardzo elastyczną i doskonale potrafi dostosować się do naszych preferencji. Musisz nim tylko odpowiednio pokierować :)

Poniżej znajdziesz kilka moich propozycji na wygląd fikusa benjamina, który możesz osiągnąć głównie przez regularne przeprowadzanie zabiegu przycinania rośliny.

Fikus bonsai


Tę krótką charakterystykę zaczynam od fikusa bonsai. Jest to bowiem jeden z najczęściej poszukiwanych tematów w kwestii kształtowania tych roślin. Tematyka bonsai jest bardzo szeroka i w swoich ramach obejmuje bardzo różne formy kształtowania zarówno samego pnia jak i korony. Najprostszą do osiągnięcia jest regularne drzewko z prostym pniem i właśnie tę formę polecam Ci jeżeli pragniesz stworzyć ze swojego fikusa bonsai.


fikus benjamin przycinaniefikus benjamin przycinanie


fikus benjamin przycinanie


Nie ma się co oszukiwać. Osiągnięcie efektu miniaturowego drzewka wymaga wielu lat i regularnie przeprowadzanych zabiegów. Na szczęście jednak, tak jak wspomniałem już na wstępie, fikus benjamina jest szybko rosnącą rośliną. Dzięki temu pierwsze efekty zabiegów są widoczne po stosunkowo krótkim okresie czasu. Prezentowana na zdjęciach roślina ma teraz około 10 lat. Posadziłem ją z sadzonki wierzchołkowej, którą ukorzeniłem w sposób opisany w poście na temat rozmnażania fikusa. Teoretycznie bonsai możesz stworzyć prawie z każdego gatunku drzewa, jednak lepszy i szybszy efekt osiągniesz jeżeli Twoja sadzonka będzie pobrana z odmiany o nieco mniejszych liściach np ficus natasha. Przycinanie warto rozpocząć już w pierwszym roku wzrostu rośliny, usuwając zbędne, zbyt nisko położone boczne pędy. Kolejne zabiegi przycinania powinny być przeprowadzane regularnie co klika miesięcy. Istotne jest zaplanowanie wysokości drzewka, po osiągnięciu której konieczne staje się przycinanie głównego pędu wierzchołkowego. Dzięki temu fikus nie będzie już rósł w górę i zacznie intensywniej rozwijać koronę. W zahamowaniu intensywnego przybierania wysokości rośliny pomaga również jej przesadzenie do płytkiego naczynia. Zastosowanie tego zabiegu uniemożliwia rozrost korzeni w głąb podłoża, a jedynie na ich rozwój w poziomie. Znajduje to swoje odbicie w wyglądzie drzewka, które zamiast rosnąć w górę, staje się bardziej zwarte i zagęszcza koronę. Jeżeli temat kształtowania fikusa na bonsai zainteresował Cię bardziej, zapraszam do śledzenia rozwoju Ficus exotica bonsai.

Fikus - regularne drzewko


Nie każdy jest entuzjastą drzewek bonsai. Jednak o wiele przyjemniej posiadać fikusa w kształcie drzewa, a nie nieregularnego krzaka. Dla osób, których interesuje nieco większy rozmiar fikusa mam propozycję przedstawioną poniżej.


fikus benjamin przycinaniefikus benjamin przycinanie


Osiągnięcie takiego efektu podobnie jak w przypadku bonsai, również wymaga regularnego przycinania. Jednak w tym przypadku pozwalamy roślinie na osiągnięcie większej wysokości, a także nie przesadzamy jej do płytkiego pojemnika. Wystarczy klasyczna doniczka, która nie powinna jednak być zbyt duża. Osiągnięcie efektu okrągłej, regularnej korony jest prostsze jeżeli posadzimy razem klika sadzonek, które następnie będziemy zaplatać w miarę przyrostu ich wysokości. Ostatecznie sadzonki zrosną się ze sobą tworząc jeden zwarty pień i regularną, dosyć gęstą koronę. Więcej na temat zrastania pni fikusów możesz przeczytać w postach poświęconych ablaktacji.

Fikus na wąsko


Często zdarza się tak, że nie mamy zbyt wiele miejsca dla naszego fikusa, a z różnych względów zależy nam na posiadaniu nieco większej rośliny. Fikusy doskonale oczyszczają powietrze z toksyn (szczególnie formaldehydu), a także są jego świetnymi nawilżaczami. Stąd dobrym pomysłem jest posiadanie fikusa w sypialni. Jak zatem pogodzić niewielką ilość miejsca z większym rozmiarem rośliny? Właśnie przez odpowiednie przycinanie fikusa...


fikus benjamin przycinaniefikus benjamin przycinanie


Tym razem jednak nie przycinamy fikusowi głównego pędu. Pozwalamy mu rosnąć do góry. Przycinamy natomiast wszystkie pędy boczne, pozostawiając krótkie, posiadające od 3 do 5 listków gałązki. Dzięki temu uzyskujemy efekt wysokiego zielonego słupka, który z racji swojej niewielkiej szerokości zmieści się w wiele niedostępnych dla klasycznego fikusa miejsc. W tej metodzie prowadzenia rośliny istotną kwestią jest zastosowanie odpowiedniej podpórki, która pozwoli na podtrzymywanie wiotkiego w pierwszej fazie wzrostu wierzchołka rośliny. Z czasem pień fikusa grubieje i usztywnia się. Jednak zanim utrwali pożądany kształt, musi być dobrze podparty. Proces wzrostu i kształtowania (wraz z przycinaniem) fikusa przedstawionego na załączonych zdjęciach został szczegółowo opisany na tym blogu.


fikus benjamin przycinanie


Powyższe pomysły na wygląd fikusa benjamina, są  tylko wybranymi propozycjami. W tworzeniu nowych form ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia. Rośliny, a fikusy w szczególności, dostosowują się do narzucanych im warunków i jeżeli tylko nie zapomnisz o zabiegu regularnego przycinania, z pewnością będą stanowiły doskonały element dekoracyjny Twojego pomieszczenia.



WIĘCEJ O:

66 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie, fajny poradnik swoją drogą, ja zawsze boje się że po przycięciu kwiaty zwiędną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, właśnie między innymi z powodu takich obaw napisałem tego posta. Większość roślin wręcz wymaga przycinania. Fikus benjamina dzięki regularnemu przycinaniu zagęszcza koronę i dużo ładniej wygląda :)

      Usuń
  2. Dostałam beniamina i po przeprowadzce z jednej strony całkiem zrzucił liście. Jak najlepiej go przyciąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fikus prawdopodobnie ma dostęp światła tylko z jednej strony. Proponuję obracać roślinę od czasu do czasu - nie zbyt często - raz na dwa trzy miesiące. Zbyt częste obracanie może spowodować odwrotny efekt i dalszą utratę liści. W chwili obecnej poprzycinałbym zbyt mocno rozrośnięte gałązki i obrócił fikusa do światła stroną po której nie ma liści. Pozdrawiam

      Usuń
  3. dostałam benjamina, który ma już ok metr wysokości i zamiast jednego konaru, jest krzakiem . czy mogę dolne łodygi związać albo spiąć razem i się zrosną, czy mam obciąć wszystko i zostawić jeden pień ? dziękuję za odpowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy konary tej samej rośliny związane razem mogą się zrosnąć. Tego nigdy nie próbowałem. Zrastanie pni zawsze przeprowadzałem na dwóch - trzech różnych fikusach. Ale skoro fikus ma już metr wysokości i jest krzakiem, prawdopodobnie jego dolne konary są już dosyć sztywne i ciężko je będzie związać razem tak żeby to ładnie wyglądało. Z tego względu raczej zdecydował by się na wybranie jednego głównego konaru i przycięcie pozostałych. Nie twierdzę jednak, że to jest najlepsze rozwiązanie - ja bym tak zrobił :)

      Usuń
  4. Dziękuję za szybką odpowiedź :) postanowiłam spróbować z wiązaniem. Jeśli zrzuci liście, będę wiedziała, że to błąd. Jeśli nie zrzuci, zostawię go związanego na parę miesięcy i zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawy, czy się uda. Myślę, że wiązanie nie powinno spowodować zrzucenia liści. Może faktycznie warto w pierwszej kolejności spróbować wiązania. Jak się nie uda, to przyciąć i tak zawsze można. Warto tylko zwrócić uwagę na to by w miejscu wiązania sznurek lub drut nie wrosły w korę. Tak się dzieje gdy wiązanie utrzymujemy zbyt długo lub gdy zwiążemy roślinę tylko w jednym miejscu i działają tam zbyt duże siły. Życzę powodzenia i zapraszam do odwiedzania bloga :)

      Usuń
    2. i jak? też mam teraz tę wątpliwość :)

      Usuń
  5. Witam �� 2 lata temu dostalam w "spadku" benjaminka ktory ma 26lat... ktos probowal zaplesc mu konar w warkoczyk (nie wykluczam swojej ingerencji-jako dziecka) konar sie zrosl ale kwiatek ( czy tez drzewko) bylo w oplakanym stanie dostal nowa duza doniczke (to chyba byl blad nie chcem aby byl duzy) i swieza ziemie, zacza wracac do zycia ale opornie
    Po przeczytani artykulu wywnioskowalam ze zeby odzyskali wigor musze je przyciac
    I tu rodz sie moje pytanie jak bardzo i jak czesto moge go formowac zeby jak najdluzej cieszyl oko??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zależy od kondycji rośliny. Generalnie w naszym klimacie powinno się fikusa przycinać wiosną i latem, gdy jesteśmy mu w stanie zapewnić dużo światła. Jeżeli nie jest to drzewko bonsai i nie musimy bardzo regularnie pilnować wyglądu korony, myślę, że wystarczy przyciąć fikusa dwa razy w roku. Ale nie jest to regułą - czasami przycinanie nie jest konieczne i nie należy robić tego "na siłę", a czasami zdarza się że drażni nas jakaś gałązka i jej odcięcie z pewnością roślinie nie zaszkodzi.

      Usuń
  6. też musze się wziąć za mojego

    OdpowiedzUsuń
  7. Po przeczytaniu zastanwiam sie jak dziala przycinanie starych fikusow,mam na mysli calej grubej lodygi . Niestety moj fikus ma 3 grube lodygi z czego jedna calkowicie stracila lisicie i wysycha a dwie pozostale jeszcze jakos proboje ratowac. Czy po przycieciu jednej z 3 grubych lodyg musze zabezpieczyc czyms przyciete miejsce? np jak u bambusow zalewa sie woskiem aby nie wysychal przyciety koniec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie przycięte grubsze konary roślin powinno się zabezpieczać. Jednak ja fikusa nigdy nie zabezpieczałem. Najczęściej w przypadku fikusa wystarcza sam jego sok, który wypływa po cięciu i zasycha tworząc naturalne zabezpieczenie. Przy okazji - proszę uważać na sok fikusa bo może działać drażniąco. Jeżeli cięty konar będzie już uschnięty zabezpieczanie w ogóle nie ma sensu.

      Usuń
  8. Wspaniale opisane problemy"kwiatkowe",w tym przypadku dot.fikusa typu bonsay...oby takich porad bylo więcej nie zmarnowalabym tylu roślin,wierze,że tym razem mi sie powiedzie...babcia Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłem pomóc :) Zapraszam do odwiedzania i czytania o roślinach. Pozdrawiam i życzę powodzenia w uprawie fikusów :)

      Usuń
  9. Czy można fikusa przyciąć w styczniu czy raczej poczekać do wiosny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przycinaniem fikusa lepiej wstrzymać się do wiosny. Jeżeli korekta jest niewielka, to można to zrobić w dowolnym momencie, ale jeżeli przycinanie ma być większe lepiej zaczekać aż dzień będzie wyraźnie dłuższy.

      Usuń
  10. Dzień dobry, mam dwa fikusy (wys. Ok. 1,2m). Nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, przypominają raczej nieregularne krzaki. Chciałabym przesadzić je do jednej donicy i przyciąć na kształt drzewka, łącząc poszczególne łodygi np. Sznurkiem. Boję się jednak, że taka forma może się nie przyjąc i mogą z powodu takiego połączenia np. Trącić liście? Czytając artykuły na stronie, chyba lepiej będzie jeśli taki zabieg przeprowadzę dopiero na wiosnę..? Z góry bardzo dziękuję za rade.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry. Opisany zabieg lepiej przeprowadzić na wiosnę. Pomysł jest bardzo dobry i zachęcam do jego realizacji. Oczywiście nie ma pewności, że fikusy dobrze zareagują na zmiany, ale zapewnienie im dobrych warunków - czyli nowego podłoża, drenażu i jasnego stanowiska powinno zminimalizować ryzyko wystąpienia problemów.

      Usuń
  11. Dzień dobry, w takim razie poczekamy do wiosny i spróbujemy :) Bardzo dziękuję za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry, posiadam fikusa kupionego jako "las w słoiku". Niestety w jednej warstw ziemi rozwija się pleśń. Jak temu zaradzić? Zdjęcie w linku: https://drive.google.com/file/d/1LNxkWZuha90hWY21XQIB6CQMXiTQU5HI/view?usp=drivesdk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę przez kilka dni pozostawić słoik otwarty i wstrzymać podlewanie. Po tym jak pleśń zacznie zanikać, należy podlewać oszczędnie. W przypadku lasu w słoiku bardzo istotne jest zachowanie równowagi wewnątrz zbiornika.

      Usuń
    2. W zasadzie z lasu został mi w słoiku tylko fikus oraz bliżej niezidentyfikowana roślina (bluszcz?).
      Mech padł wiec słoik jest cały czas otwarty, chcę aby robił za swego rodzaju doniczkę. Drzewko posiada też jedną z solidniejszych gałęzi, ktora jest od dłuższego czasu pozbawiona liści zastanawiam się co nią zrobić: https://drive.google.com/file/d/1M5ts1Ezqmnoy_59cn-Cwegia--53ZKIp/view?usp=drivesdk

      Usuń
  13. Witam. Mam fikusa, który wygląda jak krzak.. Chciałbym odciąć jego główne pieńki i zostawić jeden, max dwa. czy mogę pozostałe w jakiś sposób zabezpieczyć, żeby puściły korzeń i powstało nowe drzewko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę wstawić obcięte gałązki do słoika z wodą. Można dodać ukorzeniacza (do kupienia np na allegro). Proszę jednak mieć na uwadze, że im grubsza gałązka tym mniejsze prawdopodobieństwo, że pojawią się korzenie.

      Usuń
    2. Odciąłem jeden z podstawowych pieńków i razem z małą gałązką wsadziłem do słoika.. Czyli nie mam co liczyć na "wyklucie" się korzenia z tego pnia..?

      Usuń
    3. To nie jest tak, że nie ma takiej możliwości żeby grubsza gałązka wypuściła korzenie. Szanse są zawsze i jeżeli chce się rozmnożyć fikusa, zawsze warto próbować. Trzeba mieć tylko na uwadze, że przy grubszych konarach prawdopodobieństwo wypuszczenia korzeni jest mniejsze i może to trwać dłużej niż w przypadku małych, młodych gałązek. Proszę próbować - sam jestem ciekawy czy się uda. będę wdzięczny za informację za jakiś czas, jak się sytuacja rozwija :)

      Usuń
    4. No zobaczymy. Napewno odpowiem :) ale jak na razie trzeba czekać. Puki co to próbuje ukozenic jeszcze kilka nowych gałązek, i zajmuje się formowaniem mojego fikusa. Wstawił bym zdjęcie ale nie ma tu takiej opcji..

      Usuń
  14. Czy drzewko może stać w ogrodzie na czas letni??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak może, ale trzeba zwracać uwagę na prognozy pogody - szczególnie chodzi o temperaturę w nocy. Fikusy nie przepadają za spadkami temperatury poniżej 10 stopni i jeżeli temperatura w nocy miała by być kilka stopni niższa to lepiej schować roślinę do pomieszczenia.

      Usuń
  15. Witam, bardzo proszę o poradę. Mój Benjamin ma chyba z 20 lat. Dostałam go w kiepskim stanie, były opadniete liście, jakieś robaczki w glebie, przesadzanie, teraz dalam skórkę od banana. Wyglada hmm... trzy grube pedy z listkami u dolu i pojedyncze pojawily się wyżej, duża donica. Chciałabym go rozmnażać, przesadzic ale nie wykończyć. Aby pieknie i zdrowo rosl. Czekam z niecierpliwoscia ma radę, może nowa ziemia (jaka najlepsza?), mniejsze doniczki i zrobic kilka drzewek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Teraz jest doskonały moment do przesadzenia fikusa. Co do ziemi, to piszę o niej tutaj: http://fikusbenjamina.blogspot.com/p/sk.html
      Natomiast jeżeli chodzi o rozmnażanie fikusa to szczegółowo piszę o tym tutaj: http://fikusbenjamina.blogspot.com/2015/01/rozmnazanie-fikusa.html
      Proszę pisać gdyby potrzebne były jakieś dodatkowe wskazówki. Chętnie pomogę :) Pozdrawiam

      Usuń
  16. Bardzo dziękuję, biorę się za kochanego fikusa Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A moj padł ofiara wirusa... Niestety nie było mnie w biurze od marca do lipca i beniamin spuścił wszystkie liście. Teraz jakieś 2 tygodnie temu wzięłam go do domu. Ma okolo 1.5 metra wysokości i puścił listki od dołu na wysokość 1/3 wysokosci. Co zrobić z pozostałymi gałęziami na których nie pokazały się liscie? Obciąć? Czy jeszcze poczekać? Jeśli tak to ile?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zaczekać jeszcze do końca sierpnia. Jeżeli gałązki pousychały będzie widać że robią się suche i pomarszczone. Wtedy trzeba będzie je przyciąć. Można również potraktować tę sytuację do zmiany wyglądu całej rośliny i przyciąć koronę bez względu na to czy nowe listki się pojawią. Pozdrawiam

      Usuń
  18. Mam fikusa słoju no i urósł chłopak do granic możliwość więc muszę go przystrzyc. Czy są jakieś gałązki ktorych absolutnie nie wolno podcinać? W którym miejscu najlepiej przycinać? Co po przycięciu np. czy przesmarować gałązki pastą z wegla aktywnego (rozdrobnione, zmieszane z woda tabletki)? Czy otrzymane ścinki można jakoś wykorzystać np. Ukorzenić

    Z góry dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć. Jeżeli fikus ma dalej rosnąć w górę, to nie należy przycinać wierzchołka głównego konaru. Poza tym warto rozważyć, czy gałązka którą przycinamy jest pożądana czy nie. Jeżeli psuje wygląd drzewka można przyciąć całą, a jeżeli dobrze zagęszcza koronę, to tylko skrócić. Na skracanej gałązce powinny zostać przynajmniej trzy liście. Jeżeli chodzi o obcięte pędy, to naturalnie można wykorzystać je do rozmnożenia fikusa. Cały proces opisuję tutaj:
      https://fikusbenjamina.blogspot.com/2015/01/rozmnazanie-fikusa.html

      Usuń
    2. A co z miejscami cięcia? Czytałem że smaruje się je pastą z węgla. Czy cięcie można robić w takie upały czy lepiej zaczekać na niższe temperatury?

      Usuń
    3. Jeżeli roślina jest zdrowa, to zabezpieczanie miejsca cięcia nie jest konieczne. Ja swoich fikusów nigdy nie zabezpieczałem po przycinaniu i nigdy nic im nie było. Należy uważać na sok fikusa, który wypływa z uciętej gałązki tuż po cięciu, gdyż ma właściwości drażniące, ale też dosyć szybko zasycha, tworząc naturalne zabezpieczenie.

      Usuń
    4. Dziękuję za cenne rady!

      Usuń
  19. Bardzo pomocny material. Ja tez mam pytanie, moj Benek ma jakies 7 lat ale caly czas wyglada tak samo, jakby nie rósł. Ponadto jest stale wykrzywiony pod katem 50 stopni. Nic nie daje przesadzanie "na wprost". Co mozna z tym zrobic?z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli fikus nie był przesadzany przez kilka lat, to prawdopodobnie nie rozwija się ze względu na zbyt małą doniczkę lub brak nawożenia (wyjałowione podłoże). Generalnie fikusy lubią ciasne (niezbyt duże) doniczki, ale w pewnym momencie przesadzenie jest konieczne. Trzeba usunąć część starych korzeni i wymienić część podłoża. Jednak ze względu na coraz krótszy dzień, jeżeli z rośliną nie dzieje się nic niepokojącego raczej bym się wstrzymał z przesadzeniem do wiosny. Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Dzień dobry, moj beniaminek ma ponad 20 lat, nie był podlewany przez jakis czas i stracił większość liści. Co nogę zrobić zeby mu pomoc sie ogarnąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej dać mu trochę czasu. Nie przelewać, ale pilnować również by ziemia nie robiła się całkiem sucha. Okres jesienno - zimowy nie jest dobry na intensywne zmiany. Dlatego z kolejnymi krokami wstrzymał bym się do wiosny. Wtedy będzie już też widać czy drzewko wymaga przycięcia, które gałązki są suche i trzeba je usunąć. Wtedy również będzie można rozważyć przesadzenie rośliny do nowego podłoża.

      Usuń
  21. Witam. Bardzo ciekawy blog ��
    Można mi doradzić jak mojego fikusa przyciąć, aby go zagęścić? Oczywiście chce zachować formę drzewka.
    https://www.fotosik.pl/zdjecie/195fab9eac8923dc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Fikus prezentuje się bardzo ładnie, szczególnie biorąc pod uwagę, że mamy koniec zimy i jesteśmy po okresie dosyć ciężkim dla tych roślin jeżeli chodzi o warunki w naszych mieszkaniach. Spodziewam się, że drzewko przy coraz większej dostępności światła samo wypuści nowe liście. Warto wesprzeć je nawozem dla roślin zielonych, najlepiej naturalnym. Można rozważyć przycięcie samych końcówek gałązek korony - ostatnie dwa trzy listki. Taki zabieg powinien spowodować intensywniejszy rozwój bocznych gałązek znajdujących się bardziej w głębi korony. Pozdrawiam

      Usuń
  22. Witam, posiadam dużego ok 2 m beniaminka niestety nie wygląda zbyt atrakcyjne... Liście ma tylko na końcach gałęzi na koronie i to niezbyt liczne. Jak go przyciąć by powrócił jego blask z dawnych lat? Nie przeszkadza gdy potrzeba będzie przyciąć go nawet o połowę, tylko czy z grubych konarów jest szansa na nowe gałęzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      w przypadku dużej rośliny samo przycinanie nie wystarczy. Trzeba zadbać o korzenie rośliny. Prawdopodobnie zmienić doniczkę na nieco większą, wymienić większość podłoża i oczywiście nie zapomnieć o warstwie drenażu. Cześć starych korzeni również należy usunąć. Dopiero po tych czynnościach kiedy roślina się zregeneruje i zacznie wypuszczać nowe liście rozważył bym większe przycinanie korony zaczynając od najbardziej odstających i psujących wygląd drzewka konarów. W przypadku grubszych gałęzi warto zaopatrzyć się w preparaty zabezpieczające miejsce cięcia - im większa powierzchnia cięcia, tym dłużej takie miejsce będzie się zabliźniać. Pozdrawiam

      Usuń
  23. Bardzo przydatne informacje -z mojego krzaka o wiotkich gałążkach zakończonych kilkoma listkami, zrobiłam całkiem kształtne drzewko. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam
    Bardzo ciekawy poradnik. Mam małego fiskusa bonsai już kilka lat a drzewko miało już pewnie kilka kat gdy go kupiłam. Ma 4 rozgałęzienia na głównym konarze niestety na trzech z nich nie ma w ogóle liści bo z niewiadomych mi przyczyn zrzucił je wszystkie a na czwartym pozostało tylko kilka lisci. Przesadziłam go do płytkiej doniczki w maju ale ziemia szybko w nim wysycha. Dodam ze mam z tym drzewkiem same problemy od poczatku, nigdy nie był zbyt bujny, liście schną, ciemnieją i opadają mimo ze nawoze od wiosny do jesieni. Chyba się poddam bo już nie wiem co nam robić? Chciałabym go uratować i zakrzewic by wyglądał jak ten na górnym zdjęciu. Proszę o pomoc jak go przyciąć, kiedy nawozić i jak często podlewać? Czy mam obciąć te suche gałązki by pobudzić wzrost liści czy zostawić jak jest?? Z gory dziekuje za poradę.
    Pozdrawiam.
    Miłośniczka fikusow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Z utrzymaniem bonsai niestety jest trochę więcej problemów niż w przypadku rośliny prowadzonej zwyczajnie. Ziemia w płaskich doniczkach zawsze szybciej wysycha. Drzewka bonsai wymagają również częstszego zraszania i regularnego nawożenia niewielkimi ilościami nawozu. Wynika to z niewielkiej ilości ziemi w doniczce, która nie może przyjąć zbyt dużej ilości nawozu. W okresie zimowym, kiedy światła jest mało z nawozu należy zrezygnować i powrócić do jego podawania na wiosnę. Trzeba jednak pamiętać o zapewnieniu roślinie odpowiedniej ilości wilgoci, bo ogrzewane w domach powietrze jest bardzo suche. Życzę wytrwałości i sukcesów w uprawie. Pozdrawiam.

      Usuń
  25. Dzień dobry, czy w przypadku 1,8m fikusów, którym obcięto wszystkie gałęzie po jednej stronie, też wystarczy obrócenie do do światła stroną bez gałązek i liści?
    Po drugiej stronie drzewka są gałązki, ale liści zostało niewiele.

    Czy mogę jakoś dodatkowo sprowokować go do wytworzenia nowych gałązek po stronie, gdzie wszystkie obcięto?
    Bardzo chcę go uratować i serce mi pęka, kiedy na niego patrzę.

    Podziwiam Pana pracę i będę bardzo wdzięczna za podpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry. Obrócenie w stronę światła powinno pomóc. Oczywiście nie można zapominać o podlewaniu (ale nie przelewaniu) i nawozie (na razie w ograniczonym stopniu, dopóki dzień jeszcze nie za długi i liści na roślinie niewiele). Taka "zmęczona" roślina potrzebuje cierpliwości zanim odżyje. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za podpowiedź:) Na razie codziennie go zraszam (podlałam po przesadzeniu - nie był przesadzany wiele lat) i z dnia na dzień coraz więcej zawiązków liści się pojawia na żywych gałązkach.
      Kupię nawóz, który Pan rekomenduje - nie mam doświadczenia w nawożeniu czy podlewać połowę porcji zalecanej na opakowaniu do końca wiosny? Czy trzeba jeszcze obniżyć dawkę z powodu mniejszej ilości światła? Roślina stoi w pokoju od północy (tuż przy oknie, żeby mimo wszystko miał jak najwięcej światła).
      Jeszcze raz dziękuję za wsparcie w ratowaniu tego wspaniałego drzewka :)

      Usuń
    3. Jeżeli fikus dopiero co był przesadzony, to stosowanie nawozu na razie nie jest konieczne. Świeże podłoże zawiera wystarczająco dużo składników. Nawożenie rozpoczął bym połową dawki wskazanej przez producenta po 6 - 8 tygodniach od przesadzenia i zwiększył do pełnej dawki pod koniec wiosny.

      Usuń
  26. Ten wpis mi naprawdę pomógł!

    OdpowiedzUsuń
  27. Pod moją opiekę trafił taki biedak, mam pytanie czy mogę go przyciąć maksymalnie żeby tworzył zwartą koronę czy racze nie odbije.? https://zapodaj.net/e77e7e120a916.jpg.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdą roślinę, która daje jakiekolwiek oznaki życia można uratować, ale przycinanie, a zwłaszcza drastyczne przycinanie lepiej zostawić na kolejny rok, jak będzie widać, że roślina jest w dobrej kondycji.

      Usuń
  28. Informacje warte zachowania, dziekuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry, mam dużego fiskusa do sufitu, krzakowatego, zgodnie z opisem listki ma tylko na końcówkach. Jak go przycinać, aby nie był łysy, ale żeby się zagęścił?

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam zamierzam kupić wielkiego fikusa benjamina ok 3m wysokosci i dość rozłożysty. W dodatku wsadzony do starej blaszanej donicy która prawdopodobnie przecieka od dolu. Chcę go wstawić do mieszkania jednak ze wzgledu na gabaryty na pewno będzie potrzebne mocne przyciecie z góry i z boków a takze przesadzenie żeby można go było podlewac bez zalania podłogi. Czy można to wszystko wykonać naraz? Bez przyciecia nie zmiesci się do pokoju, bez przesadzenia nke będzie można go podlać... czy poza ziemią w nowej donicy coś trzeba umieścić ?

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam co się dzieje jeżeli na liściach pojawiają się mokre klejące soki jest to kłopotliwe ponieważ nawet podłoga się klei co jest nie tak

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam. Mam małego fikusa, który rozkrzacza się od ziemi. Czy można spleść łodygi? Jak to należy zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń