Na przełomie sierpnia i września zrobiłem kontrolne zdjęcie drzewka. Dużej różnicy w porównaniu ze stanem po przycinaniu nie widać - szczególnie na zdjęciu, ale pojawiło się kilka nowych listków.
Aktualnie nowe przyrosty stały się już na tyle duże i odstające od układu całej korony, że postanowiłem dokonać korekcyjnego cięcia. Ucięte części, to w większości boczne pędy poprzednio skracanych gałązek, które teraz przejęły rolę prowadzącą i zbyt intensywnie wybijały się na zewnątrz korony.
Na zdjęciu po lewej stronie drzewko tuż przed przycinaniem, a po prawej zaraz po zabiegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz