sobota, 14 marca 2015

Dracena obrzeżona - rozmnażanie i przesadzanie

dracena
Na wiosnę zaplanowałem na blogu trochę nowości. Pierwszą z nich jest zupełnie nowa roślina - Dracena obrzeżona. Jeżeli chodzi o gatunek, to nie ma w niej nic nadzwyczajnego. Postanowiłem jednak nieco inaczej ją uformować i chociaż ciężko w przypadku draceny mówić o formowaniu bonsai, to jednak postaram się by była to roślina niewielkich rozmiarów.

Dracenę otrzymałem od kolegi w formie odłamanej od macierzystej rośliny gałązki, którą zwyczajnie wetknąłem w doniczkę z ziemią. Postanowiłem nie traktować jej jakoś szczególnie - jeżeli się ukorzeni, to dobrze, a jak nie, to trudno. Nie zapominałem jedynie o regularnym podlewaniu - przez pierwszy miesiąc dosyć częstym, a później już zawsze po całkowitym przeschnięciu wierzchniej warstwy podłoża. W tej pierwszej, przejściowej doniczce, dracena przetrwała dobrych kilka miesięcy. Wiedziałem, że się ukorzeniła, bo raz, że nie zwiędła, a dwa, że po pewnym czasie od spodu doniczki zaczęły jej wyrastać przerośnięte korzenie. To był znak aby przesadzić dracenę do docelowej doniczki, którą możesz zobaczyć na dzisiejszych zdjęciach. Jak widzisz nie jest ona zbyt głęboka i z tego względu podczas przesadzania byłem zmuszony odciąć roślinie większość korzeni, które zebrały się na dnie starej doniczki. Jeżeli obawiasz się, że taki zabieg może dracenie zaszkodzić, to uspokajam. Jak juz wspomniałem wcześniej, gałązka draceny jest się w stanie ukorzenić nawet bezpośrednio po odłamaniu od macierzystej rośliny, a znaczne zmniejszenie przerośniętej bryły korzeniowej tylko pobudza roślinę i wpływa pozytywnie na jej wygląd. W tej chwili upływają trzy tygodnie od zabiegu przesadzania i jak widać dracena wygląda kwitnąco (chociaż nie kwitnie...)


dracena obrzeżonadracena obrzeżona


dracenadracena obrzeżona


Jedyne o czym warto pamiętać przy takim zabiegu, to zapewnienie dracenie zwiększonej wilgotności podłoża. Mocno zredukowana bryła korzeniowa musi się odbudować i z tego względu w pierwszych dniach, a nawet tygodniach po przesadzaniu lepiej podłoża nie przesuszać. Aby ograniczyć intensywne parowanie w przesuszonych centralnym ogrzewaniem pomieszczeniach, na powierzchni ziemi możesz rozłożyć warstwę białego grysu, który będzie pełnił również rolę dekoracyjną.


dracena


dracena obrzeżona


Na zakończenie dwa słowa na temat samej doniczki. Draceny to rośliny, które w naszych domach mogą osiągać całkiem pokaźne rozmiary. Pytanie zatem, czy możliwe jest spowolnienie jej wzrostu, przy jednoczesnym powiększaniu grubości pnia, co ostatecznie pozwoliło by osiągnąć efekt - nazwijmy to - palmy bonsai. Właśnie w tym celu postanowiłem przesadzić dracenę do doniczki stosunkowo płytkiej, ale szerokiej, pozwalającej na rozwój korzeni na boki, a nie w głąb ziemi. Powinno to ograniczyć przyrastanie rośliny na wysokość. Czy taki zabieg ma w ogóle szanse powodzenia, przekonasz się już wkrótce.



WIĘCEJ O:

2 komentarze:

  1. Witam. Mam pytanie, jak zrobić aby z odciętego pnia palmy wyrosło więcej pędów niż jeden. Proszę o porade

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to pytanie nie potrafię jeszcze odpowiedzieć - zbyt mało doświadczeń z palmami, ale postaram się to sprawdzić.

      Usuń