Czyli co się będzie działo na blogu w najbliższym czasie :)
Oczywiście kontynuacja dotychczasowych wątków dotyczących fikusów i storczyków. W szczególności możecie być pewni regularnych informacji na temat tytułowego fikusa benjamina, któremu towarzyszymy we wzroście od momentu posadzenia. Obecne tempo wzrostu jest imponujące i szacuję, że może wynosić nawet do 10 cm na miesiąc. Niebawem pojawi się kolejny post z pomiarem wysokości.
Rozwijany będzie także wątek korzeni powietrznych i zrastania pni fikusa. Szczególnie ten ostatni temat został przeze mnie ostatnio trochę zaniedbany. Nie wynika to jednak z zapomnienia, a raczej z faktu, że sadzonki fikusów przeznaczone na ten cel zatrzymały się na razie we wzroście i nie bardzo mam o czym informować. Być może uda mi się zapewnić im doświetlanie i wtedy wątek się rozrusza...
Nie zapominam również o fikusach prowadzonych na drzewka bonsai. W tym temacie kontynuowane będą dotychczasowe wątki, jak i nie wykluczam wprowadzenia na bloga kolejnych roślin.
W zanadrzu mam również kilka (co najmniej dwa... ;) pomysłów na nowe, jak ja to nazywam, eksperymenty. Być może przypadną one do gustu osobom, które do tej pory nie znalazły na blogu swojego ulubionego tematu :)
A gdybyście chcieli aby na blogu wykiełkowała inna roślina zajrzyjcie tutaj.
Jak widzicie, będzie się działo - albo raczej rosło i na oglądanie soczystej zieleni nie musicie czekać na wiosnę. Wystarczy wejść na fikusowego bloga :)
Oczywiście kontynuacja dotychczasowych wątków dotyczących fikusów i storczyków. W szczególności możecie być pewni regularnych informacji na temat tytułowego fikusa benjamina, któremu towarzyszymy we wzroście od momentu posadzenia. Obecne tempo wzrostu jest imponujące i szacuję, że może wynosić nawet do 10 cm na miesiąc. Niebawem pojawi się kolejny post z pomiarem wysokości.
Rozwijany będzie także wątek korzeni powietrznych i zrastania pni fikusa. Szczególnie ten ostatni temat został przeze mnie ostatnio trochę zaniedbany. Nie wynika to jednak z zapomnienia, a raczej z faktu, że sadzonki fikusów przeznaczone na ten cel zatrzymały się na razie we wzroście i nie bardzo mam o czym informować. Być może uda mi się zapewnić im doświetlanie i wtedy wątek się rozrusza...
Nie zapominam również o fikusach prowadzonych na drzewka bonsai. W tym temacie kontynuowane będą dotychczasowe wątki, jak i nie wykluczam wprowadzenia na bloga kolejnych roślin.
W zanadrzu mam również kilka (co najmniej dwa... ;) pomysłów na nowe, jak ja to nazywam, eksperymenty. Być może przypadną one do gustu osobom, które do tej pory nie znalazły na blogu swojego ulubionego tematu :)
A gdybyście chcieli aby na blogu wykiełkowała inna roślina zajrzyjcie tutaj.
Jak widzicie, będzie się działo - albo raczej rosło i na oglądanie soczystej zieleni nie musicie czekać na wiosnę. Wystarczy wejść na fikusowego bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz