poniedziałek, 24 lutego 2014

Otwarcie kwiatu storczyka - film poklatkowy

storczyk phalaenopsis
Otwierający się pąk storczyka widziałem już wiele razy. Po długo oczekiwanym pęknięciu płatki rozwijają się "błyskawicznie" i w kilkanaście godzin później możemy cieszyć się pięknym kwiatem. Postanowiłem uwiecznić ten proces i przy pomocy filmu poklatkowego kilkanaście godzin skrócić do kilkunastu sekund. Efekt? Oceńcie sami, a przy okazji zobaczcie jakiego kopa daje roślinie światło. Chciałbym reagować w ten sam sposób ;)

Zaczyna się od wypuszczenia pędu, który pomimo tego, że rośnie dosyć szybko (około 1 cm na dobę), to jednak jest na tyle długi, że musimy czekać na niego około sześć tygodni. Później na pędzie pojawiają się pąki, którym również schodzi od kilku do kilkunastu dni, zanim nadejdzie ten kluczowy moment. Ostatecznie na pierwsze pęknięcie pąka, które jest zwiastunem pojawienia się niebawem kwiatu, czekamy dwa miesiące. I teraz zaczyna się najlepsze - ta przysłowiowa wisienka na torcie. W ciągu mniej więcej 24 godzin pąk rozwija się we w pełni ukształtowany kwiat, którym szczęśliwie możemy cieszyć się przez następnych klika miesięcy. Ten kluczowy, najciekawszy okres z całego tego procesu możecie zobaczyć na filmie poklatkowym, który dopiero co przygotowałem. Co prawda nie jest to pierwszy kwiat w całym tym sezonie kwitnienia, ale zapewniam, że pierwszy z pąków rozwijał się bardzo podobnie jeżeli nie dokładnie tak samo jak ten, którego możecie obserwować na filmie.




Podejrzewam, że większość osób zauważyła nagły skok w rozwinięciu kwiatu w trzeciej sekundzie filmu. Wraz z nim zmieniło się także oświetlenie. Z czego to wynika? Założyłem sobie, że zdjęcia, z których następnie wykonany będzie film poklatkowy, będę robił mniej więcej co godzinę, za wyjątkiem nocy. W nocy kiedy jest całkiem ciemno tzn. nie ma ani światła naturalnego, ani sztucznego zmiany są bardzo niewielkie i nie ma potrzeby zrywać się z łóżka co godzinę... Wystarczy co dwie lub dwie i pół :) Tu jednak wpadłem w małą pułapkę. Zrobiłem zdjęcie około 5 nad ranem kiedy było jeszcze całkiem ciemno, a następne przyszedłem zrobić klika minut po 7 i ... było już trochę za późno. Słońce, które wschodzi teraz klika minut po 6:30 zdążyło narozrabiać i dało storczykowi wspomnianego we wstępie kopa. Cóż - nie ma się co dziwić roślinom, że obracają się zawsze w stronę światła, skoro tak bardzo je pobudza. Dobrze by było reagować w podobny sposób - podobno niektórzy z nas tak mają ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz