sobota, 25 października 2014

Muchołówka Dionaea Muscipula "Red Green"

muchołówka red green
Pułapki na owady czyhają na każdym kroku. W trakcie lotu mogą wpaść w pajęczynę, a przy lądowaniu stać się zdobyczą np. muchołówki. Co poradzić - jedni zjadają, inni są zjadani. Dzisiaj ponownie przyjrzymy się przedstawicielowi grupy pozostającej przy życiu - drapieżnej muchołówce Dionaea Muscipula "Red Green".

Zęby, to jedna z typowych rozpoznawalnych cech większości drapieżników. Muchołówka również je posiada... No może nie dosłownie, ale jej pułapki wyglądają jak by chciały ugryźć. Niektórzy czasem zastanawiają się wręcz, czy muchołówka nie pogardziła by kawałkiem mięska. Przewrażliwionych uspokajam - palca to to nie odgryzie :) Z drugiej strony patrząc, taki owad powinien czuć się zagrożony. W locie nic mu się nie stanie, ale niefortunny dobór lądowiska może skończyć się tragicznie. Pułapka muchołówki podrażniona ruchem owada potrafi zamknąć się w czasie poniżej sekundy. Nie jest to całkowite domknięcie, do którego czasami dochodzi dopiero po kilku godzinach, ale wystarcza żeby zdobycz nie mógła się wydostać. W przyszłości postram się umieścić film, na którym będzie widać zamykającą się pułapkę - być może nawet z prawdziwą zdobyczą. Teraz jednak roślina musi przyzwyczaić się do nowych warunków. Wszak muchołówka Dionaea Muscipula "Red Green" dopiero dołączyła do mojej kolekcji i na razie trzeba będzie powalczyć o jej dobrą kondycję (eksperymenty raczej jej w tym nie pomogą). Warto również pamiętać, że pułapka muchołówki potrafi się zamknąć i otworzyć osiem do dziesięciu razy (ze zdobyczą dwa do trzech razy). Potem obumiera. Lepiej zatem nie drażnić jej na darmo...


flaytrap Dionaea Muscipula Red Green


muchołówka i mech


W swoim naturalnym środowisku muchołówki przechodzą okres spoczynku. Oznacza to, że podczas hodowli w domu, w sezonie zimowym, powinny mieć zapewnione chłodniejsze miejsce, w którym średnia temperatura nie będzie przekraczała 10 stopni celsjusza. A co, jeżeli nie jesteśmy w stanie takiego miejsca zapewnić? Słyszałem, że w takiej sytuacji rozwiązaniem jest regularne doświetlanie rośliny. Czy to w przypadku mojej muchołówki zadziała - tego nie wiem, ale będzie okazja żeby się przekonać. Niebawem zobaczysz stanowisko do naświetlania wszystkich moich owadożernych roślin. Wszystkich, bo niebawem do rosiczki i muchołówki dołączy także dzbanecznik :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz