Wraz z nadejściem wiosny powoli kończy się sezon kwitnięcia moich storczyków. "Phalaenopsis orhid wybarwiany" nie ma już kwiatów w ogóle, ale jest za to na zaawansowanym etapie budowy kolejnego liścia. Podobnie z resztą jak jego starszy brat, z tą różnicą, że biały storczyk ma jeszcze kwiaty, a nowy liść jest nieco mniejszy. No i storczyk oncidium, któremu po rozbudowie nowej pseudobulwy zaczyna brakować miejsca w doniczce. Dzisiaj o tym, co z tego wszystkiego wynika, czyli storczykowe plany na najbliższe miesiące.
|
"Phalaenopsis orchid biały", po zeszłorocznym przesadzaniu rozrósł się znacznie. Spodziewałem się zatem długiego i obfitego kwitnienia. Tej zimy było jednak wyjątkowo mało słońca i nie udało mi się zapewnić mu optymalnych warunków. Stąd kończące się kwitnienie było raczej przeciętne. Teraz jednak będzie szansa na coś więcej. To mój najstarszy i największy storczyk (wciąż się powiększa) i istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że tego lata uda się go rozmnożyć. To są co prawda tylko moje przypuszczenia, ale one często się sprawdzają :)
Mniejszy z phalaenopsisów rozmnażać się jeszcze na pewno nie będzie. Wypuści za to co najmniej dwa, jak nie trzy nowe liście, co powinno pozwolić mu przetrwać kolejne próby wybarwiania. Tym razem na niebiesko i nowym sposobem, którego na blogu jeszcze nie prezentowałem. Będzie prościej i skuteczniej niż dotychczas - taki jest plan... :)
Tradycyjnie na koniec storczyk oncidium, który zakończył właśnie budowę kolejnej pseudobulwy. Z tego względu w najbliższych tygodniach konieczne będzie jego przesadzenie. Miejsca w doniczce zrobiło się mało, a przypomnę, że każda pseudobulwa kwitnie tylko raz w życiu. Potem pełni już tylko rolę magazynowania wody. Stąd, jeżeli pseudobulw w doniczce robi się zbyt dużo, warto pomyśleć o zredukowaniu ich ilości. Przy okazji będzie można porównać stan korzeni storczyka obecnie, z tym podczas poprzedniego przesadzania. Wtedy zabieg ten wykonywałem w celu ratowania rośliny, a korzeni w doniczce nie było prawie w cale...
WIĘCEJ O:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz