Wiosną tego roku opisałem na blogu przesadzanie draceny, która była... hmmm - no powiedzmy, że wymagała interwencji w celu kontynuowania egzystencji ;) W tym samym poście obiecałem, że zaprezentuję na blogu efekty tego przesadzania i chociaż dłuższa przerwa w publikowaniu postów spowodowała, że nie zmieściłem się we wskazanym terminie, to jednak z obietnicy się wywiązuję i dzisiaj możesz zobaczyć jak wygląda dracena po kilku miesiącach od przesadzenia.
|
Opisywaną dracenę przesadzałem pod koniec kwietnia tego roku. Jak można się przekonać ze zdjęć umieszczonych w poście opisującym zabieg przesadzania, roślina była w stanie pozostawiającym wiele do życzenia. I to nie tylko jej część nadziemna. Korzenie również, a może raczej przede wszystkim, były w bardzo złym stanie i znaczną ich część trzeba było usunąć. Z tego względu powrót do dobrej kondycji zajął roślinie nieco więcej czasu. Dzisiaj widać już jednak doskonale, że zabieg przesadzania zakończył się całkowitym sukcesem uwieńczonym świeżymi listkami na koronie draceny. Zapraszam do oglądania.
WIĘCEJ O:
Super, muszę koniecznie przesadzić moją , bo już zaczyna podupadać :/
OdpowiedzUsuńDracena bardzo fajny kwiat podoba mi się, chciałabym takiego kwiatka mieć muszę się rozejrzeć na naszym rynku czy mają takiego kwiatka ;)
OdpowiedzUsuńDracenę można kupić w większości sklepów ogrodowych. Po zakupie warto jednak rozważyć, czy dracena nie wymaga od razu przesadzenia do nowej doniczki :)
UsuńSama przesadzałam ostatnio i nie wiem co zrobiłam źle ale zaczyna więdnąć :/
OdpowiedzUsuńZima to nie najlepsza pora na przesadzanie. Ale jak już jest po, to trzeba dać roślinie trochę czasu. No i pytanie które zawsze zadaję - czy doniczka ma otwory odpływowe? Czy dracena nie była przelana po przesadzaniu i czy na dnie jest warstwa drenażu?
UsuńCałkiem ładnie wyszło ci to przesadzenie, widać że roślinka odżyła :) Ja swojej nie przesadzałam po zakupie i niestety padła :(
OdpowiedzUsuńNiestety rośliny kupowane w sklepach często wymagają od razu przesadzenia. W przypadku draceny szczególnie warto zwrócić uwagę na przepuszczalność podłoża i dostęp powietrza do korzeni. W przeciwnym wypadku korzenie szybko zaczynają gnić i dracena ginie...
UsuńNiestety nigdy nie miałam ręki do roślin, często przesadzanie kończyło żywot moich roślinek.. nie wiem co źle robie..
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa czy jeżeli w mojej dracenie opadły liście od dołu i teraz jest dość łysa są one w stanie odcisnąć ?
OdpowiedzUsuńNiestety liście, które były od dołu już nie odrosną. Generalnie dracena cały czas rośnie i wypuszcza nowe liście na wierzchołku pędu. Te liście, które są u dołu z czasem usychają i odpadają. Taki jest naturalny cykl życia tej rośliny. W sytuacji kiedy dracena staje się zbyt duża, najlepiej odciąć jeden z pędów i ukorzenić. W ten sposób rozmnażamy dracenę i możemy ponownie cieszyć się rośliną niewielkich rozmiarów.
Usuń