Pędy kwiatowe storczyków przyrastają teraz błyskawicznie. W ciągu ostatnich kilku dni obydwie rośliny wykształciły już pierwsze wyraźnie widoczne pąki. Z jednej strony jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Z drugiej jednak obawiam się, że zbyt późno wystartuję z eksperymentem wybarwiania kwiatów... A to ze względu na fakt, że nie otrzymałem jeszcze przesyłki z zamówionymi barwnikami spożywczymi (czarnym, pomarańczowym i czerwonym). Jak na razie nie pozostaje nic innego jak czekać. Gdy tylko otrzymam przesyłkę będę informował o kolejnych krokach.
Osoby obserwujące rozwój trzeciego storczyka tym razem muszą uzbroić się w cierpliwość. Pomyłka dotycząca pędu kwiatowego wydaje się potwierdzać. Prawdopodobnie roślina jak na razie wypuściła tylko nowe korzenie. Z tego względu nie prezentuję dzisiaj tego storczyka.
A już niebawem spodziewajcie się sporych zmian na stronie "Jak czytać bloga", które ułatwią w znacznym stopniu nawigację, poruszanie się po blogu i orientację w prezentowanych roślinach.
Dziękuję ! Wreszcie wiem co robić.
OdpowiedzUsuńZeszłoroczny eksperyment wybarwienia storczyka niestety nie powiódł się. Niebawem rozpoczynam kolejną próbę. Zapraszam do śledzenia postów dotyczących wybarwianego storczyka :)
UsuńNie umie chorować storczyków nie chcą mi kwitnąć chociaż o nie bardzo dbam mam ich osiem i żaden nie kwitnie doradzcie co mam zrobić
OdpowiedzUsuńWitam, kluczowe w uprawie storczyków jest podlewanie. Dużo zależy od warunków w jakich znajdują się rośliny, ale ogólnie można przyjąć, że podlewać należy raz w tygodniu przez namaczanie. Warto również do wody dodać nawozu - najlepiej naturalnego.
Usuń