Główny bohater tego bloga, bo o nim mowa w tytule, rozwija się tak jak byśmy właśnie mieli środek lata. Zaznaczone na zdjęciu liście, to te same przyrosty, które prezentowałem ponad 10 dni temu. W tej chwili są już w pełni wykształcone, a pomiędzy nimi pojawił się już kolejny nowy listek... Jeżeli uda się utrzymać obecne tempo wzrostu, to na swoje pierwsze urodziny w połowie lutego fikus będzie się zbliżał do wysokości 1 metra... Ale to dopiero za dwa miesiące.
środa, 11 grudnia 2013
Fikus nie do zatrzymania ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz