sobota, 25 stycznia 2014

Stożek wzrostu fikusa

stożek wzrostu
Po kilkunastodniowym odpoczynku fikus benjamina kontynuuje swoją wspinaczkę. Pęknięcie stożka wzrostu zwiastuje rychłe pojawienie się nowego liścia.

Trzy tygodnie pozostały do pierwszych urodzin fikusa benjamina. To nie dużo czasu, ale jeszcze parę cm można "zrobić" :) Najbliższy przyrost właśnie się zaczyna i akurat tak się złożyło, że udało mi się uchwycić moment, w którym następuje pękniecie stożka wzrostu. W ciągu następnych kilkunastu, no może kilkudziesięciu godzin rozwinie się z niego nowy liść, a w raz z nim główny pęd, który powędruje w górę.


stożek wzrostu


Zabiegi (16.01 - 25.01)

  • Podlewanie 17.01 około 100 ml wody.
  • Doświetlanie 18.01 około 7 h.
  • Doświetlanie 19.01 około 4 h.
  • Doświetlanie 20.01 około 5 h.
  • Doświetlanie 21.01 około 6 h.
  • Nawożenie 24.01 około 15 ml nawozu rozcieńczonego w 100 ml wody.
  • Doświetlanie 24.01 około 4 h.

6 komentarzy:

  1. Hej,
    Twoj blog sledze praktycznie od poczatku, kawał dobrej roboty! ;)
    Mam nastepujace pytanie:
    Po ostatnich mrozach, moj fikusik strasznie zmarniał, jakby zwiedł. Przyczyna prawdopodobnie jest to, ze stoi na parapecie, i czesto bylo otwierane w jego poblizu okno :/
    Masz pomysl jak mu pomoc? Przesadzilem go pare dni temu, ale nic nie pomoglo. Liscie sa wiotkie i opadnięte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      cieszę się, że blog się podoba :)

      Co do Twojego pytania, to zakładam, że jeżeli do tej pory nie było z fikusem problemów i w ostatnim czasie nie zmieniły się jakoś diametralnie warunki do jakich był do tej pory przyzwyczajony (częstotliwość podlewania, oświetlenie itd.), to przyczyną problemu prawdopodobnie jest wymienione przez Ciebie otwieranie okna podczas mrozów.

      Nie mam w tym względzie dużego doświadczenia, ale według mnie częste krótkotrwałe ochłodzenia mogły zaszkodzić samym liściom, natomiast nie całej roślinie. Chcę przez to powiedzieć, że liście prawdopodobnie są stracone. Trzeba pozwolić im opaść (być może nawet wszystkim). W ciągu najbliższych tygodni trzeba też dać fikusowi spokój. Nie przestawiać, nie narażać na zmiany temperatury i raczej rzadko podlewać - myślę, że najwyżej raz w tygodniu. Roślina bez liści nie potrzebuje dużo wody, a musimy chronić ją przed gniciem korzeni. Należy wręcz zadbać o to, żeby korzenie miały dostęp powietrza. Dlatego warto wysypać na podstawkę keramzyt, nawet jeżeli w samej doniczce znajduje się drenaż.Z nadejściem wiosny i dużo dłuższymi dniami oczekiwał bym na wypuszczenie nowych liści.

      Zaznaczam, że jest to tylko moja opinia wyrażona na podstawie opisanej przez Ciebie sytuacji i wiedzy, która akurat w tym przypadku jest bardziej teoretyczna niż praktyczna - nie miałem jeszcze okazji do tej pory ratować zmarzniętego fikusa, aczkolwiek być może niebawem będę mógł na ten temat powiedzieć coś więcej. Mam na oku dobrego kandydata, którego ratowanie być może będę mógł przedstawić na blogu. W moim przypadku jednak rokowania są dużo gorsze, bo roślina przez dłuższy czas stała na mrozie i być może nie da się jej już odratować.

      Pozdrawiam i powodzenia. Napisz z czasem jakie będą dalsze losy Twojego fikusa :)

      Usuń
  2. Może dwa lata za późno, ale pewnie ten komentarz się jeszcze komuś przyda:
    Miałem bardzo podobną sytuację na przełomie grudnia i stycznia. W moim przypadku było to "przeziębienie" liści. W ciągu tygodnia fikus stracił 80% liści. Spisałem go na straty i postawiłem go w innym pokoju w średnim nasłonecznieniu, ale w spokoju. Podlewałem mniej, ale podlewałem. W marcu fikus nagle odżył i wypuścił parę pierwszych liści, postawiłem go wtedy na parapecie i tak już został. Teraz ma mniej więcej 70% liści, które miał przed opadnięciem i dwie nowe gałęzie pełne liści.
    To mój pierwszy fikus i dopiero uczę się z nim obchodzić.

    Nie wiedziałem jak często trzeba roślinkę nawozić i nie miałem pojęcia, że liście najlepiej raz w tygodniu pryskać i że roślinka lubi wilgotne powietrze. Dzięki temu blogowi lepiej zaopiekuję się moim kwiatkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fikus wbrew pozorom jest dosyć odporną rośliną. Nie raz już słyszałem o fikusach, które straciły wszystkie liście i odżyły. Również moje fikusy nie zawsze mają lekko... Najważniejsze to wiedzieć co zrobić by przywrócić roślinę do formy. Zapraszam na bloga nie tylko po porady dotyczące fikusa :)

      Usuń
  3. Świetny blog Panie Tomaszu! Cenne wskazówki. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń