Ostatnio mocno popadało - tego faktu nie dało się przeoczyć... Większość z nas za taką pogodą nie przepada i trudno się dziwić. Zawsze warto jednak znajdować pozytywne aspekty każdej sytuacji. Ja, na przykład, nałapałem sobie trochę deszczówki :) Storczyki podobno ją lubią, a w nadchodzących gorących dniach być może trzeba będzie zwiększyć częstotliwość podlewania.
|
Trzeba jednak pamiętać żeby nieprzedobrzyć z nadmiarem szczęścia. Podlewane do tej pory naszą popularną, odstaną wcześniej kranówką storczyki, mogłyby przeżyć lekki szok. Mając zatem na uwadze ich dobre samopoczucie, "skaziłem" deszczówkę używaną do tej pory kranówką w proporcjach 2:1 (deszcz:Wisła). Zmniejszyłem prawdopodobieństwo wystąpienia szoku, a wody starczy na dłużej - same plusy ;)
To tyle jeżeli chodzi o zabiegi. Teraz dwa słowa o postępach we wzroście. Wybarwiany phalaenopsis ususzył już kompletnie stary pęd kwiatowy i skupił się na budowaniu dwóch nowych liści. Przy dotychczasowych rozmiarach tej rośliny można powiedzieć, że w ostatnim czasie podwoiła swoją wielkość. Wnioskuję z tego, że jest jej dobrze i przy następnym kwitnieniu będę miał co wybarwiać albo raczej na czym eksperymentować.
To tyle jeżeli chodzi o zabiegi. Teraz dwa słowa o postępach we wzroście. Wybarwiany phalaenopsis ususzył już kompletnie stary pęd kwiatowy i skupił się na budowaniu dwóch nowych liści. Przy dotychczasowych rozmiarach tej rośliny można powiedzieć, że w ostatnim czasie podwoiła swoją wielkość. Wnioskuję z tego, że jest jej dobrze i przy następnym kwitnieniu będę miał co wybarwiać albo raczej na czym eksperymentować.
Większy z phalaenopsisów nie pozostaje w tyle. Zadziwiająco długo w tym sezonie utrzymuje kwiaty (zwykle na początku maja było już po wszystkim), a pomimo tego również zdecydował się na wypuszczenie drugiego nowego liścia. Do tego rozbudowuje korzenie, których jest już tak dużo, że trzeba będzie przenieść się do nowej doniczki. Tak na marginesie wszystko jest już przygotowane do zabiegu przesadzania - tylko to przeciągające się kwitnienie nie pozwala mi przystąpić do działania. Chyba pierwszy raz zdarza mi się żebym się nie mógł doczekać kiedy storczyk skończy kwitnąć :)
WIĘCEJ O:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz