poniedziałek, 10 listopada 2014

Jesienne przycinanie bonsai

przycinanie bonsai
Podczas ostatniego spotkania z "Ficusem natasha bonsai" prezentowałem dosyć sporej długości korzeń powietrzny. Po zakończeniu tego eksperymentu dałem drzewku trochę swobody. Teraz jednak czas na korektę nie do końca kontrolowanych wyczynów fikusa.

Wyhodowany latem korzeń powietrzny ma się całkiem dobrze. Konieczne było jedynie zastosowanie sznurka zabezpieczającego korzeń przed oderwaniem od pnia, do którego przyszło mu przyrosnąć. W przyszłości takie zabezpieczenie nie będzie konieczne, jednak w tej chwili ryzyko naruszenia tej "delikatnej" konstrukcji jest zbyt duże.


przycinanie bonsai


Pomimo coraz bardziej skracającego się dnia, fikus w bezchmurną pogodę otrzymuje sporą dawkę promieni słonecznych. Dzięki temu, a być może także światłu z nowego reflektora, którym doświetlam terrarium stojące w bezpośrednim sąsiedztwie, drzewko znacznie zwiększyło długość niektórych gałązek. Tak znacznie, że aż za bardzo ;) Gałązki nie mają być długie tylko mocno rozgałęzione, co jak wiadomo (albo i nie...) jest znacznie trudniejsze do osiągnięcia.


przycinanie bonsaiprzycinanie fikusa bonsai


Między innymi regularne przycinanie drzewka jest zabiegiem, które pomaga na osiągnięcie takiego efektu. Pozbawienie gałązki przewodzącego wierzchołka powoduje, że aktywne stają się pędy boczne. Najczęściej ten, który znajduje się najbliżej miejsca cięcia po pewnym czasie przejmuje rolę przewodzącą, ale pozostałe tzw. "śpiące oczka" również się aktywują.



WIĘCEJ O:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz