Pierwszą próbę pokazania na filmie rozkwitającego pąku storczyka podjąłem w zeszłym sezonie. Udało się, ale nie ma co ukrywać, że przygotowany wtedy film poklatkowy nie był pozbawiony wad. Dzisiaj możesz zobaczyć efekty drugiego podejścia do tematu. W porównaniu z pierwszym filmem udało się wyeliminować problemy ze zbyt dużymi odstępami czasu pomiędzy poszczególnymi klatkami. Równie istotne lub nawet ważniejsze jest jednak zapewnienie równomiernego oświetlenia rośliny i nad tym trzeba będzie jeszcze popracować.
|
Phalaenopsis orchid biały wchodzi właśnie w najciekawszą fazę kwitnienia, czyli rozwija kolejne pąki kwiatowe. Pierwszy kwiat pojawił się już kilka dni temu. Teraz przyszła pora na kolejny. Patrząc na "napuchnięty", gotowy do rozwinięcia pąk, przypomniałem sobie o filmie poklatkowym, który opublikowałem w zeszłym roku. Kilkusekundowa projekcja przedstawia cały proces rozwijania się storczykowego kwiatu. Jednak ograniczenia techniczne spowodowały, że film miał wiele mankamentów, z których najpoważniejszym były nieregularne, często zbyt długie przerwy między poszczególnymi zdjęciami. Z tego względu postanowiłem podejść do kolejnej próby stworzenia takiego filmu. Tym razem jednak popełniłem inny błąd. Tak bardzo skupiłem się na regularnych odstępach czasu pomiędzy poszczególnymi zdjęciami, że zapomniałem jak istotne jest zapewnienie równomiernego oświetlenia. Z tego względu część ujęć znacznie różni się od pozostałych. Aby pozbyć się tego problemu całkowicie należało by skorzystać z namiotu bezcieniowego. Może przy okazji tworzenia kolejnego filmu poklatkowego uda mi się go zastosować. ;)
WIĘCEJ O:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz