Minął właśnie rok od kiedy pochwaliłem się swoimi pierwszymi zdjęciami makro. Z tej okazji, a także dlatego, że ponownie na swojej drodze spotkałem sympatycznego chrząszcza jakim jest Kruszczyca złotawka, postanowiłem uczynić drugie podejście w połączeniu makrofotografii i tego owada.
|
Wykonywanie zdjęć makro przy wykorzystaniu odwrotnego mocowania obiektywu nie należy do najprostszych. Bardzo mała głębia ostrości rzędu 1 - 2 mm, a także mocno ograniczona ilość światła, to dwa problemy, z którymi nie łatwo sobie poradzić. Szczególnie w sytuacji, gdy fotografowany obiekt niekoniecznie chce pozować i jak na prawdziwego modela przystało, uśmiechnąć się do obiektywu przystając w bezruchu...
Do wykonania zamieszczonych dzisiaj zdjęć użyłem odwrotnie zamocowanego obiektywu o ogniskowej 28 mm. Nie mogę powiedzieć, że efekt jest porażająco lepszy w porównaniu ze zdjęciami sprzed roku, ale zdjęć makro wykonuję stosunkowo niewiele. Stąd i doświadczenia w tej dziedzinie fotografii przybywa mi stosunkowo wolno. Jeżeli masz za sobą próby fotografowania świata makro przy użyciu odwrotnego mocowania obiektywów, opisz je w komentarzu. Może się czegoś nauczę :)
WIĘCEJ O:
Fajna ta makrofotografia:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńŚliczny robaczek :)
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, można dostrzec wiele detali :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cały czas eksperymentuję, więc zdjęć będzie z pewnością więcej. Zakładam, że ich jakość też uda mi się poprwaić :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia :D Bardzo wyraźne, super...
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam do oglądania następnych :)
Usuń